Naprawa pojazdu w trybie likwidacji szkody

Tak jak napisaliśmy wcześniej możesz, a nie musisz naprawiać swoje auto po szkodzie, chyba że prawo stanowi inaczej.

Jeśli przy kolizji został zatrzymany dowód rejestracyjny Twojego auta, możesz sprzedać auto ale następny właściciel pojazdu będzie zmuszony naprawić je i przejść odpowiednie badania techniczne by auto było znów dopuszczone do ruchu. Jeśli chcesz nadal jeździć swoim samochodem, obowiązek naprawy ciąży na Tobie.

Oczywiście ubezpieczyciel dość szybko wskaże Ci warsztaty, w których ich zdaniem powinieneś naprawić auto. Absolutnie nie musisz się na to godzić, nawet jeśli w kosztorysie wskazane są potrącenia związane z rabatami, których wskazane przez ubezpieczyciela warsztaty rzekomo udzielają. Nic bardziej mylnego. W przeważającej ilości przypadków te rabaty nie mają poparcia w rzeczywistości.

Mało tego, wydaje Ci się, że kiedy wybierzesz warsztat wskazany przez ubezpieczyciela i „pójdziesz” na tak zwane bezgotówkowe rozliczenie szkody. Powinieneś bezproblemowo odebrać swoje auto z warsztatu naprawione zgodnie ze sztuką, czyli na oryginalnych częściach.

Niestety bardzo często nawet „idąc na rękę” ubezpieczycielowi i korzystając z usług  warsztatu, z którym współpracuje, okazuje się że przy odbiorze swojego ukochanego auta, warsztat przedstawia Ci fakturę do zapłaty za części i robociznę, której nie zaakceptowało towarzystwo ubezpieczeniowe. Dlaczego tak się dzieje? I tutaj dużo nieprawidłowości leży po stronie warsztatu.

Jak powinien przebiegać taki proces by nie było zagrożenia do tzw „dopłacania do interesu”? Otóż, kiedy już zdecydujemy się wstawić auto do naprawy rozliczanej bezgotówkowo, należy zadbać by każdy etap likwidacji szkody miał swój odpowiedni czas.

Warsztat będzie oczywiście próbował pobrać od Ciebie pełne pełnomocnictwo do likwidacji szkody i tu należy włączyć czujność. Patrz co podpisujesz na tym jak i na każdym kolejnym etapie likwidacji szkody. Jesli podpiszesz bezwarunkowe pełnomocnictwo możesz znaleźć się w mało ciekawej sytuacji przy odebraniu auta, a nawet i miesiąc po odebraniu auta, kiedy to zostanie Ci przedstawiona faktura do zapłaty za tę część naprawy, której ubezpieczyciel nie uznał.

Pamiętaj by warsztat nie pozwolił sobie na zamawianie części, zanim jego kosztorys nie wróci od ubezpieczyciela po weryfikacji. Zażądaj wglądu do zatwierdzonego kosztorysu, zanim warsztat zamówi części do naprawy, abyś miał pewność, że wszystkie pozycje z kosztorysu zostały przez ubezpieczyciela zaakceptowane. W innym przypadku za niezaakceptowane przez ubezpieczyciela pozycje w kosztorysie zapłaci nikt inny jak Ty. Chyba, że zrobisz zastrzeżenia o których wcześniej wspomnieliśmy. Jeżeli w kosztorysie znajdą się rzeczy, których nie zaakceptowało towarzystwo ubezpieczeniowe możesz zareagować w dwójnasób, a mianowicie: pisząc odwołanie do ubezpieczyciela, bądź zlecając napisanie takowego warsztatowi (jeśli wyrazi na to zgodę) i walczyć o zakwalifikowanie poszczególnych pozycji do naprawy bądź wymiany. Drugie wyjście to świadome przyjęcie kosztów na siebie by przyspieszyć naprawę auta, a dopiero w drugiej kolejności dochodzenie roszczeń od ubezpieczyciela przedstawiając im fakturę za naprawę.

Musisz wiedzieć, że fakt współpracy pomiędzy warsztatem a ubezpieczycielem, nie oznacza, że warsztat nie chce zarobić jak najwięcej na naprawie Twojego auta. Weryfikuj więc koszty zarówno części jak i roboczogodziny. Sprawdź czy kosztorys zawiera oryginalne części i czy takowe zostały zamówione. Czasem fakt braku akceptacji ze strony ubezpieczyciela jest uzasadniony. Potwierdź więc naprawę z kosztorysem jaki otrzymałeś po akceptacji ubezpieczyciela.

Powyższy scenariusz może niestety dotyczyć również ASO w przypadku rozliczeń bezgotówkowych. Jeśli już decydujesz się na taką drogę, pamiętaj by pilnować swoich interesów. Mało tego bezgotówkowa naprawa pojazdu wiąże się jednoznacznie z tym, że nie masz już możliwości rościć o dopłatę do odszkodowania ponieważ, nie ważne na jakich częściach Twoje auto zostało naprawione, faktury za tę naprawę zostały przedstawione do ubezpieczyciela, co zamyka sprawę. I chociaż przysługiwałaby Ci naprawa na częściach oryginalnych, jeśli Twoje auto zostało naprawione inaczej, mimo utraty wartości w związku z tą naprawą, nie odzyskasz już tej różnicy. Twoje auto zostało naprawione tak a nie inaczej i nie jesteś w stanie tego już zmienić.

Jedyne wyjście w takiej sytuacji to odwołanie się do ubezpieczyciela o odszkodowanie za utratę wartości pojazdu po naprawie. Skutki takiego odwołania są różne, najczęściej ubezpieczyciel broni się przed wypłatą dodatkowej kwoty odszkodowania i podtrzymuje swoją decyzję. Pozostaje nam wtedy ostatnia przed sądem “deska ratunku” a mianowicie instytucja „Rzecznika Finansowego”. Skargę, odwołanie do Rzecznika Finansowego, to już ostatnia prosta, w której jeśli towarzystwo ubezpieczeniowe podtrzyma swoją decyzję, pozostaje Ci już tylko sąd.

Zawsze jednak warto wziąć sprawy w swoje ręce i wstawić auto do naprawy do zaufanego warsztatu, samemu opłacając naprawę z pieniędzy, które od ubezpieczyciela otrzymałeś na swoje konto. Odpada Ci w tym przypadku zmartwienie, czy zostaniesz obciążony dodatkowymi kosztami, o których istnieniu nie będziesz miał pojęcia. Nie bez znaczenia jest bowiem fakt, że w takim scenariuszu to Ty jesteś dla warsztatu klientem, a nie firma ubezpieczeniowa. Ustalasz zakres, jakość części, oraz czas naprawy. Płacisz i wymagasz, zamiast stąpać jak dziecko we mgle po zawiłych ścieżkach procedur i rozliczeń pomiędzy warsztatem a ubezpieczalnią.

Warto również zrezygnować czasem z bezgotówkowego rozliczenia szkody, by w przypadku dalszych roszczeń móc posiłkować się firmą, która „odkupi” od Ciebie szkodę, Ty dostajesz dodatkowe pieniądze i zyskujesz spokój. Natomiast firma już na własny koszt i ryzyko idzie walczyć z ubezpieczycielem do sądu. Dlaczego jej w 90% się to uda? Bo ma za sobą sztab wykwalifikowanych dokładnie w tej dziedzinie prawników, którzy znają, wybiegi ubezpieczycieli, wiedzą jak wyglądają procedury i nie dają się tak łatwo zastraszyć takim molochom  jak niejedna firma ubezpieczeniowa.

Przeczytaj co możesz, czego nie musisz, jakie masz prawa i jaki masz wybór i świadomie podejmij decyzję do dalej? Bo najważniejsze nie jest to jaką decyzję podejmiesz, ważne jest byś zrobił to posiadając do tego niezbędną wiedzę.

Podobne artykuły

Zaniżanie odszkodowania z OC, czyli nieuczciwe praktyki ubezpieczycieli

Z reguły nie jesteśmy ani mechanikami ani tym bardziej rzeczoznawcami. Gdy nasze auto zostanie więc uszkodzone w wyniku kolizji lub wypadku, nie wiemy tak naprawdę, ile odszkodowania z OC...

Nietrzeźwy sprawca wypadku a odszkodowanie

W 2020 roku, zgodnie z raportem Komendy Głównej Policji, 2 015 wypadków drogowych spowodowanych zostało przez uczestników ruchu będących pod wpływem alkoholu. W tym aż 1 656 z nich...

Jak znaleźć sprawcę kolizji po numerze rejestracyjnym, jeśli uciekł z miejsca zdarzenia?

Twoje auto zostało uszkodzone na parkingu, ale dzięki monitoringowi bądź świadkom znasz numer rejestracyjny sprawcy kolizji? A może stałeś na światłach, gdy motocyklista wyminął Cię, urwał przy tym lusterko...

Udział własny w szkodzie

Szukasz właśnie najbardziej korzystnego dla Ciebie autocasco? Zastanawiasz się, czym jest udział własny, o którym mowa w większości ofert? A może leasingodawca domaga się jego zniesienia? To bardzo istotny...

Szkoda całkowita – co to jest, naprawa, co z wrakiem, odwołanie

W wyniku wypadku Twój samochód nie nadaje się do naprawy i w zasadzie można byłoby go zezłomować lub sprzedać na części? Zastanawiasz się jednak, jak zinterpretuje to Twój ubezpieczyciel?...